Owoc ostatnich nocy. Fruits of the last few nights

Będę od dziś pakować swoim chłopcom w męskie torebki śniadaniowe. Powstały w minionym tygodniu, ale nie było koninktury na ich sesje foto:)

Oraz torbo-mata do przewijania.
Dla Matron i Matrioszek..... Wygodna i sprytna - na rzepy torbo- mata inspirowana furoshiki. Bo skoro można w furoshiki pakować śniadanie, książki i inne... dlaczego nie wepchnąć tam pieluch i mokrych chusteczek?! Tak więc moja furoshikowa torba na rzepy mieści kilka pieluch i mokre chusteczki, składa się w kopertę, którą można łatwo wrzucić do wózka. Wewnętrzna strona z ładniutkiego, miękkiego lnu. Czego oczywiście zapomniałam obstrykać.