niedziela, 18 grudnia 2011

O tym jak Z. przeżył chwilę skupienia...

Z. jest znany z tego, że wszystko mu się kojarzy. Z jedzeniem, rzecz jasna. Nawet podczas oglądania książeczek ze zwierzątkami i prostych pytań typu: "Jak robi lew?" - 80% szans, że Z. odpowie "mniam mniam". :) 

Czy są jednak okoliczności, w których nachodzi Z. chwila refleksji i skupienia?


-Ewangelia wg. Św. Łukasza.... -Kapłan przeczytał i zrobił pauzę.
Wystarczającą, by Z. zrozumiał, że mowa o kwestiach zasadniczych....

- Kasza?! - ożywił się Z. - Mniam mniam!!!
Usłyszał cały kościół. Wyraźnie. Bardzo wyraźnie.

2 komentarze: