Khe khe...
bo wiecie... ja się uparłam, że założę sklep :) I to będzie taka autoterapia :) i że wtedy będę już musiała mieć więcej czasu na szycie
Stąd też, nieśmiało zapraszam TU
Wszelkie uwagi, wnioski i propozycje mile widziane. Na razie jeszcze w ramach bloga, a jak już mąż przestanie krzywo patrzeć na uszczuplanie budżetu domowego.... kto wie co z tego powstanie :)
Niniejszym ogłaszam otwarcie...
piękne materiały :) myślę, że to bardzo dobry pomysł z tym sklepem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
:) też mam taką nadzieję :) na razie to tylko Małżowinka stresuję swoimi rozlicznymi pomysłami :) hihi
OdpowiedzUsuńMEGA gratulacje:) A ja już także wiem, że nie dość, że piękne to świetnie się z nich szyje:)
OdpowiedzUsuńPwodzenia:)
piękności!!! Gratulację i trzymam mocno kciuki!
OdpowiedzUsuń