czwartek, 24 listopada 2011

Konsultacja społeczna w sprawie kwiatów... Zapowiedź candy

Planuję przelot tkaninowych dóbr i...dręczę się :) jak w historyjce o żłobie pełnym owsa i siana.
Żebym tylko nie skończyła jak osiołek z przypowieści - redakcjo pomóż. Może na zachętę - wychodzi mi raczej na przekupstwo... niech to będzie zapowiedż CANDY?

Wskaż tkaninę, poczekaj do kolejnej porcji szmatek i baaam! - tłusta ćwiartucha trafi do Ciebie.
A przyjadą w połowie grudnia. Rzutem na taśmę - banner.




A co wybrać? Gdyż albowiem - tu ładne - tu piękne...
1. na kolorowym tle? Tylko w jakim kolorze?! 
2. Polne na tle płóciennym?!
3. różyczki na płótnie? jaki kolor?


No i mam pomysł na poszerzenie asortymentu pasmanteryjnego (teraz tasiemki i guziki i zawieszki)

- bigle do portmonetek... 8,5 cm po jakiejś śmiesznej cenie 7 zł kwadratowe czy okrągłe? Czy w ogóle ktoś zainteresowany? Czy cena odpowiednia?


Dziękuję za szeroko zakrojoną konsultację :)

16 komentarzy:

  1. Piękne te tkaniny, tez miałabym problem z wyborem. Moi faworyci to: z tych na kolorowym tle to błękit. Gdybym miła wskazać drugą to byłyby to żółte różyczki na płótnie. Czy pomogłam z wyborem?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne... tak. Mnie się bardzo podobają te większe kwiaty na płóciennym tle. i zestaw różyczek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Różyczki na płótnie, każdy kolor;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najpiękniejsze są niebieskie róyczki na płótnie :) A zapięcia do portmonetek też fajne.

    OdpowiedzUsuń
  5. polne na płóciennym tle..i różyczki niebieskie

    a bigla! super cena,co ja się naszukałam!

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie! bo ja też się naszukałam i jakieś kosmiczne kwoty trzeba za to płacić a do tego towar jakiś reglamentowany :) Ok, czyli wchodzimy w bile :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niebieskie różyczki! Różowe też piękne! Na płótnie oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  8. Różyczki na płótnie - takiż sam głos dopisuję!

    OdpowiedzUsuń
  9. W takim razie zamawiam polne... bo są takie delikatne i szkoda, zeby zwiędły w obcych rękach :)
    I różyczki. Mam nadzieję, że będą przed końcem roku... w sam raz na poświąteczną zmianę wystroju stołowego :)


    ps. i oczywiście chętnię się będę nimi dzielić

    OdpowiedzUsuń
  10. różowe różyczki na półtnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. zdecydowanie polne! trochę wiosennego powiewu w zimie

    OdpowiedzUsuń
  12. polne na płóciennym! zdecydowanie...! już widzę uszyte z nich serduszka z guziczkami i wypełnieniem, wiszące na kolorowych tasiemkach w mojej kuchni... :)

    OdpowiedzUsuń
  13. kiedy mozemy sie spodziewać tkanin w sklepiku?
    bardzo to wszytsko piękne i juz człowiek chce coś z tego mieć

    pozdrawiam serdecznie

    andzia

    OdpowiedzUsuń
  14. Tkaniny zakupione właśnie. Czyli połowa sukcesu za nami. Teraz czekamy jakieś 2,5 - 3 tygodnie :) Sama przebieram nóżkami, bo powyższe są tylko preludium do wspaniałości i nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tkaniny są przepiękne, ale stawiam na różowe różyczki na płótnie!:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. mnie by interesowały bigle, okrągłe, jeśli jeszcze są

    zwidokiemnaobelisk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń