Żebym tylko nie skończyła jak osiołek z przypowieści - redakcjo pomóż. Może na zachętę - wychodzi mi raczej na przekupstwo... niech to będzie zapowiedż CANDY?
Wskaż tkaninę, poczekaj do kolejnej porcji szmatek i baaam! - tłusta ćwiartucha trafi do Ciebie.
A przyjadą w połowie grudnia. Rzutem na taśmę - banner.
A co wybrać? Gdyż albowiem - tu ładne - tu piękne...
1. na kolorowym tle? Tylko w jakim kolorze?! |
2. Polne na tle płóciennym?! |
3. różyczki na płótnie? jaki kolor? |
No i mam pomysł na poszerzenie asortymentu pasmanteryjnego (teraz tasiemki i guziki i zawieszki)
- bigle do portmonetek... 8,5 cm po jakiejś śmiesznej cenie 7 zł kwadratowe czy okrągłe? Czy w ogóle ktoś zainteresowany? Czy cena odpowiednia?
Dziękuję za szeroko zakrojoną konsultację :)
Piękne te tkaniny, tez miałabym problem z wyborem. Moi faworyci to: z tych na kolorowym tle to błękit. Gdybym miła wskazać drugą to byłyby to żółte różyczki na płótnie. Czy pomogłam z wyborem?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękne... tak. Mnie się bardzo podobają te większe kwiaty na płóciennym tle. i zestaw różyczek.
OdpowiedzUsuńRóżyczki na płótnie, każdy kolor;-)
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsze są niebieskie róyczki na płótnie :) A zapięcia do portmonetek też fajne.
OdpowiedzUsuńpolne na płóciennym tle..i różyczki niebieskie
OdpowiedzUsuńa bigla! super cena,co ja się naszukałam!
No właśnie! bo ja też się naszukałam i jakieś kosmiczne kwoty trzeba za to płacić a do tego towar jakiś reglamentowany :) Ok, czyli wchodzimy w bile :)
OdpowiedzUsuńNiebieskie różyczki! Różowe też piękne! Na płótnie oczywiście.
OdpowiedzUsuńRóżyczki na płótnie - takiż sam głos dopisuję!
OdpowiedzUsuńW takim razie zamawiam polne... bo są takie delikatne i szkoda, zeby zwiędły w obcych rękach :)
OdpowiedzUsuńI różyczki. Mam nadzieję, że będą przed końcem roku... w sam raz na poświąteczną zmianę wystroju stołowego :)
ps. i oczywiście chętnię się będę nimi dzielić
różowe różyczki na półtnie :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie polne! trochę wiosennego powiewu w zimie
OdpowiedzUsuńpolne na płóciennym! zdecydowanie...! już widzę uszyte z nich serduszka z guziczkami i wypełnieniem, wiszące na kolorowych tasiemkach w mojej kuchni... :)
OdpowiedzUsuńkiedy mozemy sie spodziewać tkanin w sklepiku?
OdpowiedzUsuńbardzo to wszytsko piękne i juz człowiek chce coś z tego mieć
pozdrawiam serdecznie
andzia
Tkaniny zakupione właśnie. Czyli połowa sukcesu za nami. Teraz czekamy jakieś 2,5 - 3 tygodnie :) Sama przebieram nóżkami, bo powyższe są tylko preludium do wspaniałości i nowości :)
OdpowiedzUsuńTkaniny są przepiękne, ale stawiam na różowe różyczki na płótnie!:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmnie by interesowały bigle, okrągłe, jeśli jeszcze są
OdpowiedzUsuńzwidokiemnaobelisk.blogspot.com