Z. walczy z materią...
Z. nakłada rękawiczki z palcami. Jeden rękawiczkowy palec jest nadal pusty.
- Z. jeszcze tu musisz włożyć palec. Każdy ma swoje miejsce. - wyjaśnia Padre.
- Ale tato! on mi tu nie wyrosnął! - płaczliwie odpowiada Z.
Z. ma dopiero 3 lata i pół... czekamy aż palec wyrośnie mu we właściwym
miejscu... Może będzie jak z zębami. Jakiś wypadł, wyrośnie inny....
Zakładanie rękawiczek z pięcioma palcami to wcale nie taka prosta sprawa... :) no i palce nie chcą rosnąć we właściwym miejscu... ciężkie jest życie 3-latka :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i powodzenia :)