Z placu bitwy.
Modele zasadniczo gotowe. Część chodzona, prana, prasowana i używana na całego. Guziki się robią.
Czyli praca wre. Jeszcze nieco problemów z graficzną stroną... tu pod górkę. Ale informatycy już czekają w blokach startowych.
A tymczasem, ja szykuję się do Walentynek...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz